GKS Jastrzębie -  Gryf Wejherowo

Na papierze wszystko wydaje się wręcz oczywiste. Murowanym faworytem jest GKS, a Gryf jest skazany na porażkę… W tym sezonie GKS wygrał 12 spotkań, przegrał 2 i 4 razy remisował. Bilans goli tej drużyny to 31-11, czyli 1,72 zdobywanej bramki w każdym meczu i zaledwie 0,61 traconej. Aż 40 zdobytych punktów oznacza, że drużyna jest liderem i o 5 punktów wyprzedza ŁKS Łódź, a o 6 Radomiaka Radom. A w Gryfie Wejherowo minorowe nastroje. Zespół zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ma tylko 13 punktów na koncie i jest na najlepszej drodze do spadku z ligi. W 18 meczach Gryf wygrał tylko 2 razy, zanotował 7 remisów i 9 razy schodził z boiska na tarczy. Bilans bramek wyraźnie na minusie: 18-27. Wygląda więc na to, że będzie to pojedynek Dawida z Goliatem, o ile takie porównanie można zastosować do zespołów z polskiej 2. ligi.

Czy w Wejherowie mają na co liczyć?
Jasne, sport potrafi być nieprzewidywalny i nie takie drużyny jak GKS 1962 Jastrzębie przegrywały z beniaminkami czy ogólnie niżej klasyfikowanymi drużynami. Ale w tym przypadku mało prawdopodobne wydaje się, że lider wypuści z rąk szansę na umocnienie się na prowadzeniu. Już raz w tym sezonie pokonał Gryfa – 2:0 w sierpniu na wyjeździe. Poza tym ma świetną passę – ostatnie 6 spotkań wygrał tracąc przy tym zaledwie 2 bramki, samemu strzelając ich 12. Gryf Wejherowo przegrał natomiast ostatnie 3 spotkania.

Powyższa analiza pozwala sądzić, że mamy pewnego kandydata do zwycięstwa i każde inne rozwiązanie niż wygrana gospodarzy, także remis, trzeba rozpatrywać w kategorii wielkiej niespodzianki. Oczywiście, Gryf może zaskoczyć i na pewno będzie starał się to zrobić. Ale niewielkie ma szanse na przełamanie fatalnej ostatnio passy i rozpoczęcie marszu po utrzymanie.

Oczywiście mecz GKS-u Jastrzębie z Gryfem typować można u polskich legalnych bukmacherów (nie mylić z legalne kasyno). Kto okaże się lepszy w meczy lidera z ostatnią drużyną ligi? Odpowiedź na to pytanie poznamy już w w weekend.